sobota, 31 grudnia 2011

2011 W KINIE (CZĘŚĆ I)

Do końca roku pozostało już tylko kilkanaście godzin, więc nim wieczorną porą wszyscy radośnie uderzymy w puchara, przyznajmy je wpierw najlepszym produkcjom AD 2011.
Od ożywiania klasycznych obrazów kultury europejskiej i reanimację dogorywających cykli,
po malownicze obszary kwarantanny i epidemie dziesiątkujące ludzkość: kiedy jak kiedy,
ale w tym roku było z czego wybierać. Z tego też powodu tradycyjna lista dziesięciu laureatów zostaje podwojona. Z dwudziestu najlepszych filmów kinowych, jakie w 2011 mieliśmy okazję obejrzeć na polskich ekranach, dzisiaj miejsca od 20 do 11.

piątek, 23 grudnia 2011

[SZYBKI KLAPS!] LISTY DO M.

Polska, 2011, 116 min.
Reżyseria: Mitja Okorn
Dystrybucja: ITI Cinema

Na seans taki jak Listy do M. nie da się iść nieuprzedzonym; w końcu od ponad miesiąca tę kolejną tefaułenowską komedię romantyczną próbuje nam się wcisnąć jako nie tylko super hiper rozrywkę idealną na przedświąteczne tygodnie, ale wręcz najlepszy polski film od dziesięcioleci (!). Umyślnie wprowadzająca w błąd reklama? Nie do końca.

środa, 21 grudnia 2011

COŚ


(The Thing)
Kanada/USA, 2011, 103 min.
Produkcja: Eric Newman, Marc Abraham
Reżyseria: Matthijs van Heijningen Jr.
Scenariusz: Eric Heisserer (na podstawie opowiadania "Who Goes There?" Johna W. Campbella Jr.)
Zdjęcia: Michel Abramowicz
Montaż: Peter Boyle, Julian Clarke, Jono Griffith
Muzyka: Marco Beltrami
Scenografia: Sean Haworth
Kostiumy: Luis Sequeira
Wystepują: Mary Elizabeth Winstead, Joel Edgerton, Adewale Akinnuoye-Agbaje, Ulrich Thomsen, Eric Christian Olsen i inni
Dystrybucja: Kino Świat

FADE IN: Jak w kinie zrobić coś z niczego? Tak, jak robi się to od zawsze: wziąć temat, który już raz udało się dobrze sprzedać, i odgrzać go dla widowni niekoniecznie zaznajomionej z pierwowozorem. Postać, historię, czy nawet całą serię - poziom zagnieżdzenia nie robi różnicy, byle dany element był gwarantem komercyjnego sukcesu. Co jednak, kiedy bierze się na warsztat tekst, który większość kinomanów uważa za jedno ze szczytowych osiągnięć gatunku? No, to już wyższa szkoła jazdy.

środa, 14 grudnia 2011

[SZYBKI KLAPS!] RESET

















(Wrecked)
Kanada/USA, 2011, 89 min.
Reżyseria: Michael Greenspan
Dystrybucja: Hagi

Budzisz się gdzieś w ostępach kanadyjskich lasów unieruchomiony w roztrzaskanym samochodzie. Kierowca leży martwy dziesięć metrów przed autem, na siedzeniu za tobą rozkładają się zwłoki nieznajomego mężczyzny, a ty sam z niekłamanym dyskomfortem stwierdzasz, że masz otwarte złamanie nogi. Pokrwawiona głowa pulsuje jak diabli; nie wiesz, ile czasu minęło od momentu, kiedy ostatni raz byłeś przytomny. Jakby tego było mało, za cholerę nie możesz przypomnieć sobie ani skąd się tu wziąłeś, ani kim jesteś. Co robisz?

czwartek, 8 grudnia 2011

[SZYBKI KLAPS!] IMMORTALS. BOGOWIE I HEROSI

















(Immortals)
USA, 2011, 111 min.
Reżyseria: Tarsem
Dystrybucja: Monolith

Wygląda na to, że od kilku lat przygoda spod znaku miecza i sandałów w Hollywood znów jest w cenie - bodajże po raz pierwszy od czasu, kiedy w 2000 r. Ridley Scott Gladiatorem dał gatunkowi drugą młodość (a Oliver Stone zaledwie cztery lata później odebrał mu ją przekombinowanym Alexandrem). Popadła w niełaskę producentów formuła powróciła w 2006 r. wraz z 300 Zacka Snydera, filmową adaptacją komiksu Franka Millera o bitwie pod Termopilami. Jako że ten wstydliwie homoerotyczny epos o braterstwie broni trzystu dobrze umięśnionych Spartan przyniósł ponad czterysta pięćdziesięciomilionowe wpływy (przy sześćdziesięciopięciomilionowym budżecie), mitologie i podania ludów basenu Morza Śródziemnego i Azji Mniejszej wróciły na producencką tapetę. Rok 2010 dał nam odświeżone przez Louisa Leterriera Starcie Tytanów i adaptację serii popularnych gier wideo Książe Persji w wydaniu Mike'a Newella. W tym roku wracamy na Olimp dzięki Tarsemowi - twórcy Celi (2000) i Magii uczuć (2006).

niedziela, 4 grudnia 2011

NIEBEZPIECZNA METODA


(A Dangerous Method)
Francja/Kanada/Niemcy/Szwajcaria/Wielka Brytania/Irlandia, 2011, 93 min.
Produkcja: Jeremy Thomas
Reżyseria: David Cronenberg
Scenariusz: Christopher Hampton (na podstawie własnej sztuki "The Taking Cure")
Zdjęcia: Peter Suschitzky
Montaż:  Ronald Sanders
Muzyka: Howard Shore
Kostiumy: Denise Cronenberg
Scenografia: James McAteer, Gernot Thöndel, Anja Fromm, Nina Hirschberg i inni
Wystepują: Michael Fassbender, Viggo Mortensen, Keira Knightley, Vincent Cassel, Sarah Gadon i inni
Dystrybucja: Imperial - Cinepix

FADE IN: David Cronenberg, reżyser i scenarzysta znany z tworzenia najobrzydliwszych filmów na świecie (Mucha, 1986, Nagi lunch, 1991, eXistenZ, 1999) w ostatnich latach jakoś tak nam spokorniał. Trudno powiedzieć, czy powodem tematycznego upupienia twórcy transgresywnych technodramatów jest konkretny już wiek (pan ma 68 lat), czy może honory, jakie w ostatnich latach spłynęły na niegdyś niepokornego twórcę (laureat canneńskiej nagrody za całokształt w 2006 r., kawaler Orderu Kanady od 2002 r.). Jak by nie było, faktem jest, że dwa ostatnie filmy Kanadyjczyka (Historia przemocy, 2005, Wschodnie obietnice, 2007), oba z popularnym Viggo Mortensenem w głównej roli męskiej, były na tyle przystępne, że pozwolono im nawet zagościć w progach z zasady prorodzinnych multipleksów. I kiedy już cały świat myślał, że główny twórca niszy zwanej body horrorem znormalniał już na dobre, Cronenberg powraca do gatunku dzięki obrzydliwościom aktorskiego talentu, który w jego ostatnim filmie prezentuje Keira Knightley (Lodyński bulwar, 2010).

poniedziałek, 7 listopada 2011

[SZYBKI KLAPS!] LIFE IN A DAY



















USA/Wlk. Brytania, 2011, 95 min.
Reżyseria: Kevin Macdonald i inni
Dystrybucja: YouTube

Czego się boisz? Co kochasz? Co masz teraz w kieszeniach? Na te druzgocąco osobiste pytania stara się odpowiedzieć A Life in a Day, film dokumentujący dwudziesty czwarty lipca zeszłego roku w różnych zakątkach świata. Dokument wyreżyserowany przez Kevina Macdonalda (Stan gry, 2009) stworzono na podstawie osiemdziesięciu tysięcy zgłoszeń nadesłanych na konkurs serwisu YouTube i firmy producenckiej braci Ridleya i Tony'ego Scottów (Scott Free). Cztery i pół tysiąca godzin nagrań zmontowanych z anielską cierpliwoscią przez Joe Walkera (Harry Brown, 2009) uzupełniono materiałem ekip Macdonalda, które podjęły się udokumentowania 24 lipca 2010 r. w rejonach, gdzie posiadanie możliwości zapisu audio-wideo nie jest tak powszechne jak w bardziej uprzemysłowionych częściach świata. Od 2 listopada br. - po transmitowanej na żywo w YouTube premierze na festiwalu w Sundance i ponad półrocznym tournée filmu po innych imprezach filmowych - popularny serwis darmowo udostępnia dokument na swoich stronach.

sobota, 29 października 2011

[SZYBKI KLAPS!] SKÓRA, W KTÓREJ ŻYJĘ



















(Le Piel que Habito)
Hiszpania, 2011, 117 min.
Reżyseria: Pedro Almodovar
Dystrybucja: Gutek Film

Tytułem wstępu należy przyznać się, że amatorem twórczości dzikiego Hiszpana to ja raczej nie jestem. Almodóvarowicz ze mnie całkiem przygodny: po obejrzanej za młodu Kice (1993) przez dobrą godzinę zastanawiałem się, czym właściwie było to, co właśnie przed chwilą zobaczyłem; podczas wieczoru DVD przy Porozmawiaj z nią (2002) mało elegancko przysypiałem na kanapie; ale już np. takie Przerwane objęcia (2009) zaakceptowałem z otwartymi ramionami, nawet dosyć entuzjastycznie zachwalając film wśród znajomych. Mój zachwyt prawdopodobnie napędziło zastosowanie się reżysera do niewyszukanego komunału, który głosi, że tylko idiota nie uczy się na błędach, a ten konkretny twórca na przestrzeni lat z ekstrawaganckiego pornografa stopniowo zdołał przeistoczyć się w pierwszorzędnego scenarzystę i ekspresyjnego reżysera o niepodrabialnym stylu. Innymi słowy, obserwując ustawiczny rozwój w metodzie pracy Almodóvara, podstawy do tego, by po kolejnej produkcji Hiszpana móc spodziewać się czegoś na poziomie, miałem całkiem dobre.

wtorek, 4 października 2011

[SZYBKI KLAPS!] 1920 BITWA WARSZAWSKA


 
















Polska, 2011, 110 min.
Reżyseria: Jerzy Hoffman
Dystrybucja: Film Forum


„Robię rzeźnię. To jest dla mężczyzn. A kto decyduje o pójściu we dwoje do kina? Kobiety. Dlatego muszę dodać do rzeźni romans. I tu jest romans” – tak oto Jerzy Hoffman ze swojej recepty na wielkie kino zwierzał się Jackowi Szczerbie w wywiadzie opublikowanym na łamach zeszłopiątkowej Gazety Wyborczej. Ja decyzję o zaciągnięciu narzeczonej, matki i ciotki na pierwszą polską produkcję 3D podjąłem całkiem sam, szybko i po męsku, więc trudno mi zgodzić się z powyższym postulatem reżysera. Co do jednego przyznać rację jednak muszę: to, co Hoffman zaprezentował w 1920 Bitwie Warszawskiej, to rzeczywiście istna rzeźnia.

wtorek, 13 września 2011

[SZYBKI KLAPS!] O PÓŁNOCY W PARYŻU

(Midnight in Paris)
Hiszpania/USA, 2011, 94 min.
Reżyseria: Woody Allen
Dystrybucja: Kino Świat

Przyjęło się uważać, że nawet słaby Allen to i tak lepsza propozycja kinowa niż większość tego, co z tygodnia na tydzień podrzucają nam dystrybutorzy. Pomimo honorowej premiery na tegorocznym festiwalu w Cannes i pozytywnego przyjęcia tamże, najnowszy film nowojorczyka po raz pierwszy od lat zadaje kłam temu popularnemu stwierdzeniu.

wtorek, 6 września 2011

[SZYBKI KLAPS!] KOWBOJE I OBCY




















(Cowboys and Aliens)
USA, 2011, 118 min.
Reżyseria: Jon Favreau
Dystrybucja: UIP

Dawno dawno temu, w samym środku gorączki VHS lat dziewięćdziesiątych XX wieku, w wypożyczalni wideo natknąłem się na amerykański film, który - jak się okazało - w ciekawy sposób łączył folklor stanu Nevada z fantastyką spod znaku ataku krwiożerczych obcych. Wstrząsy, bo tak nazwano w Polsce tę gatunkową hybrydę, opowiadały o dwójce współczesnych kowbojów (z humorem odgrywanych przez Kevina Bacona i Freda Warda), którzy wraz z mieszkańcami pustynnego miasteczka zmuszeni są odeprzeć atak prastarych, ogromniastych czerwi, które postanowiły posilić się populacją zakurzonej mieściny. Pamiętam, że ten gatunkowy mutant zdołał nawet jakoś przemówić do mojej nastoletniej wyobraźni, zapewniając wcale nietanią rozrywkę dzięki sprawnej żonglerce elementami komedii, SF i horroru, profesjonalnie wygładzonymi na potrzeby zadowolenia jak najszerszej widowni. Z podobnym podejściem do tematu rok temu Jon Favreau, papa filmowego Iron Mana, wraz ze Stevenem Spielbergiem, ojcem chrzestny tego typu gatunkowego miszmaszu, przystąpił do ekranizacji komiksu Cowboys and Aliens autorstwa Scotta Rosenberga, Freda Van Lente, Andrew Foleya, Dennisa Calero i Luciana Limy.

wtorek, 30 sierpnia 2011

SZEFOWIE WROGOWIE


(Horrible Bosses)
USA, 2011, 100 min.
Producent: Brett Ratner, Jay Stern, John Rickard
Reżyseria: Seth Gordon
Scenariusz: John Francis Daley, Jonathan M. Goldstein, Michael Markowitz
Zdjęcia: David Hennings
Montaż: Peter Teschner
Muzyka: Christopher Lennertz
Scenograf: Shepherd Frankel
Kostiumy: Carol Ramsey
Występują: Jason Bateman, Jason Sudeikis, Charlie Day, Kevin Spacey, Colin Farrell, Jennifer Aniston, Jamie Foxx  i inni
Dystrybucja: Warner Bros. Polska

FADE IN: Mobbing - temat dla wielu jak najbardziej nieśmieszny (w przeciwieństwie do próby polskiego tłumaczenia oryginalnego tytułu omawianego filmu - tradycyjnie śmiechu wartej). Każdy dorosły człowiek z problemem nękania pracowników przez przełożonych spotkał się bądź to pośrednio lub nadużycia władzy w miejscu zatrudnienia doświadczył osobiście. Ja sam narzekać nie mogę - mój szef nie dość, że pracowity, to i swoich podwładnych ani psychicznie nie dręczy, nie molestuje, ani nawet nie wytyka palcami. Niestety bohaterowie filmu Setha Gordona (Cztery gwiazdki, 2008) nie mają już takiego szczęścia.

środa, 24 sierpnia 2011

[TV] THE ANTICS ROADSHOW


(The Antics Roadshow)
Wlk. Brytania, 2011, 45 min.
Reż.: Banksy, Jaimie D'Cruz
Kanał: BBC Channel Four
Emisja: 13 sierpnia 2011 r.

FADE IN: Jeżeli oglądając Wyjście przez sklep z pamiątkami, poprzedni dokument współtworzony przez Banksy'ego, odnieśliście wrażenie, że kpiarskie podejście do establishmentu prezentowane przez Brytyjczyka przypomina startego stosowaną w XX w. przez satyryków z grupy Monty Pythona, powinna ucieszyć Was dokumentalna produkcja dla BBC autorstwa tego czarującego terrorysty świata sztuki, w której powinowactwo z wyspiarskim kolektywem ironistów widoczne jest jak na dłoni.

czwartek, 11 sierpnia 2011

[SZYBKI KLAPS!] ROBOTS OF BRIXTON


















(Robots of Brixton)
Wlk. Brytania, 2011, 5 min.
Reżyseria: Kibwe Tavares
Dystrybucja: Vimeo

Czasem zdarza się tekst kultury, który całkiem nieświadomie idealnie wpisuje się w czas, w którym przyszło mu ujrzeć światło dzienne. Mająca swą premierę ledwo dwa miesiące temu krótkometrażowa animacja Kibwe Tavaresa jest tego najlepszym przykładem.

środa, 20 lipca 2011

DRZEWO ŻYCIA


(Tree of Life)
USA, 2011, 138 min.
Producent: Brad Pitt, Sarah Green, Grant Hill, Dede Gardner
Reżyseria: Terrence Malick
Scenariusz: Terrence Malick
Zdjęcia: Emmanuel Lubezki
Montaż: Hank Corwin, Jay Rabinowitz, Daniel Rezende, Billy Weber, Mark Yoshikawa
Muzyka: Alexandre Desplat
Scenograf: Jack Fisk
Kostiumy: Jacqueline West
Występują: Brad Pitt, Jessica Chastain, Sean Penn, Hunter McCraken i inni
Dystrybucja: Monolith

FADE IN: 25 stycznia 1077 r. cesarz Henryk IV ukląkł pod murami zamku w Kanossie, chcąc okazać skruchę przed papieżem Grzegorzem VII, który ekskomunikował go za wypowiedzenie posłuszeństwa Stolicy Apostolskiej. Bosy, w worku pokutnym na trzaskającym mrozie zapewne nie czuł się specjalnie komfortowo. Podobnie czuje się piszący te słowa, kiedy przypomni sobie swoją krytyczną reakcję zaraz po projekcji ostatniego obrazu Terrence’a Malicka.

poniedziałek, 27 czerwca 2011

[SZYBKI KLAPS!] SCENES FROM THE SUBURBS


(Scenes from the Suburbs)
Kanada/USA, 2011, 28 min.
Reżyseria: Spike Jonze
Dystrybucja: MUBI

Dziś naprawdę krótka piłka, bo recenzowany tu owoc współpracy Spike'a Jonze'ego (Gdzie mieszkają dzikie stwory, 2009) i kanadyjskiego zespołu Arcade Fire dostępny do obejrzenia w sieci będzie tylko przez czterdzieści osiem godzin od daty premiery, czyli dzisiaj  i jutro (tj. 27-28 czerwca).

piątek, 24 czerwca 2011

[SZYBKI KLAPS!] KIEŁ


(Kynodontas)
Grecja, 2010, 94 min.
Reżyseria: Giorgos Lanthimos
Dystrybucja: Against Gravity

Długo przyszło Polakom czekać na uhonorowany w 2009 r. canneńską  nagrodą Un Certain Regard film greckiego reżysera Giorgosa Lanthimosa. W uzbieranych przez dwa lata recenzjach powtarza się kilka charakterystycznych określeń: cyniczny, brutalny, odpychający. Czy opisywany w ten sposób obraz może jednocześnie być na tyle wartościowy, by zasłużyć sobie na prestiż canneńskich laurów?

czwartek, 16 czerwca 2011

STRONA FANOWSKA I JEJ KURIOZALNA KAMPANIA REKLAMOWA




















Ponad tydzień temu na Facebooku ruszyła strona fanowska KLAPS!a. Dodając ją do grona Waszych "lubianych" stron, zaoszczędzicie sobie codziennego zaglądania na Bloggera, jak również na nasz YouTube'owy kanał - teraz cała aktywność spod znaku KLAPS!a, dla wygody Szanownych Czytelników dokumentowana jest na stronie fanowskiej. Wystarczy kliknąć przycisk Like (znajdujący się na prawej belce bloga, w sekcji KLAPS! da się lubić) i zrobione. Jeżeli chcecie najpierw zerknąć na samą stronę, znajduje się ona tutaj.

Stronę na Facebooku promuje zestaw idiotycznych demotów, które znajdziecie poniżej.
Polećcie nas znajomym!

środa, 15 czerwca 2011

[DVD] JAŚNIEJSZA OD GWIAZD



(Bright Star)
Australia, Wielka Brytania, Francja, 2009, 119 min.
Produkcja: Jane Campion, Jan Chapman, Caroline Hewitt
Reżyseria: Jane Campion
Scenariusz: Jane Campion
Zdjęcia: Greig Fraser
Montaż: Alexandre de Franceschi
Muzyka: Mark Bradshaw
Scenografia: Janet Patterson
Kostiumy: Janet Patterson
Występują: Ben Whishaw, Abbie Cornish, Kerry Fox, Paul Schneider i inni
Dystrybucja: Best Film

FADE IN: Choroba zawitała w nasze progi, tym samym w końcu znalazł się czas, by przekopać się przez rosnący od zeszłego roku stos płyt DVD/Blu-ray. Na pierwszy ogień idzie Nowozelandka Jane Campion i jej wariacja na temat biografii drugiego po lordzie Byronie romantyka angielskiej literatury - Johna Keatsa.

niedziela, 12 czerwca 2011

[SZYBKI KLAPS!] HANNA
















(Hanna)
USA, 2011, 111 min.
Reżyseria: Joe Wright
Dystrybucja: UIP

Brytyjczyka Joe Wrighta (Pokuta, 2007, Solista, 2009) do realizacji scenariusza Setha Lochheada i Davida Farra przyciągnął oryginalny pomysł obu panów, by historię dzikuski wychowywanej na opowieściach autorstwa braci Grimm opowiedzieć w takiej też baśniowej konwencji, pomimo całkiem współczesnego sztafażu i zastosowania formuły kina akcji. Czy Wright – znany także jako osobisty reżyser Keiry Knightley - podołał temu niełatwemu zadaniu, można już od piątku przekonać się w naszych kinach.

wtorek, 7 czerwca 2011

[SZYBKI KLAPS!] KAC VEGAS W BANGKOKU



















(The Hangover Part II)
USA, 2011, 102 min.
Reżyseria: Todd Phillips
Dystrybucja: Warner Bros. Entertainment Polska

Trzeba mieć niezły tupet, żeby wciskać widzom dwa razy ten sam film i kazać sobie za to tak samo płacić. Reżyser pierwszej części Kac Vegas Todd Phillips (Zanim odejdą wody, 2010) tę czelność najwidoczniej ma i  -  jak dowodzą już teraz snute plany na część trzecią - za swoją nonszalancję wcale nie ma zamiaru nikogo przepraszać.

środa, 1 czerwca 2011

MELANCHOLIA

(Melancholia)
Dania/Francja, 2011, 130 min.
Producent: Louise Vesth, Meta Louise Foldager, Peter Garde
Reżyseria: Lars von Trier
Scenariusz: Lars von Trier
Zdjęcia: Manuel Alberto Claro
Montaż: Morten Højbjerg, Molly Marlene Stensgaard
Scenograf: Jette Lehmann
Kostiumy: Manon Rasmussen
Występują: Kirsten Dunst, Charlotte Gainsbourg, Kiefer Sutherland, Alexander Skarsgård, John Hurt, Charlotte Rampling, Stellan Skarsgård, Udo Kier i inni 
Dystrybucja: Gutek Film

FADE IN: Tytułowa Melancholia to nazwa ogromnego ciała niebieskiego, które w filmie duńskiego skandalisty Larsa von Triera (Dogville, 2003, Antychryst, 2009) zmierza w kierunku naszej planety. Naukowcy wcale nie są zgodni: według części z nich wielokrotnie przekraczający masę Ziemi wędrowiec znajduje się na wyraźnym kursie kolizyjnym z naszą planetą; z kolei inni utrzymują, że przelot Melancholii stanowić będzie dla nas jedynie wizualną atrakcję, nie wpływając w większym stopniu na stabilność ruchu planet w Układzie Słonecznym.

piątek, 20 maja 2011

[SZYBKI KLAPS!] BOBASY

(Bébé[s])
Francja, 2010, 76 min.
Reżyseria: Thomas Balmès
Dystrybucja: Kino Świat 

Kolejny tydzień - kolejny dokument na naszych ekranach. Na dodatek tak inny od Armadillo - wojna jest w nas jak to tylko możliwe: pod względem tematu, formy, tonu, a już na pewno bohatera.

sobota, 14 maja 2011

[SZYBKI KLAPS!] ARMADILLO - WOJNA JEST W NAS














 





(Armadillo)
Dania, 2010, 105 min.
Reżyseria: Janus Metz Pedersen
Dystrybucja: Against Gravity 

Luty 2009: duński kontyngent rozpoczyna półroczną służbę w afgańskiej bazie Armadillo, położonej zaledwie kilometr od pozycji Talibów. Grupie dwudziestoletnich ochotników przez sześć miesięcy towarzyszy reżyser Janus Metz Pedersen i operator Lars Skree, podpatrując żołnierską codzienność i zmiany, jakie zachodzą w światopoglądzie młodych ludzi w kontakcie z brutalną rzeczywistością współczesnych działań wojennych.

piątek, 6 maja 2011

[SZYBKI KLAPS!] SZYBCY I WŚCIEKLI 5
















(Fast Five)
USA, 2011, 130 min.
Reżyseria: Justin Lin
Dystrybucja: UIP 

Jakiś czas temu mój dobry kumpel, napomykając o zdarzających się mu problemach z wysypianiem się, przedstawił mi swoją specyficzną definicję pojęcia „płytki sen”. Brzmiało to następująco: „No wiesz, płytki sen: śnią mi się dupy, szybkie samochody, pistolety…” Neal H. Moritz i Michaell Fottrell, główni producenci liczącej już pięć odcinków serii Szybcy i wściekli, muszą od lat spać podobnie niespokojnym snem, bo epatowanie mało wyszukanymi motywami z każdą kolejną częścią wychodzi im z coraz lepszym ekranowym efektem.

poniedziałek, 2 maja 2011

[SZYBKI KLAPS!] THOR



















(Thor)
USA, 2011, 114 min.
Reżyseria: Kenneth Branagh
Dystrybucja: UIP 


Po dwóch częściach Iron Mana i dosyć nachalnym przypomnieniu widzom postaci Hulka rozbiegówki przed przyszłorocznym The Avengers ciąg dalszy.

czwartek, 28 kwietnia 2011

[SZYBKI KLAPS!] MIĘDZY ŚWIATAMI


















(Rabbit Hole)
USA, 2010, 91 min.
Reżyseria: John Cameron Mitchell
Dystrybucja: Kino Świat


Matko i córko, co za brutalnie żałosne tłumaczenie oryginalnego tytułu (ang. rabbit hole)… Mało tego, idealnie wpisujące się w świadomie mylny marketing ze strony polskiego dystrybutora, który – epatując w materiałach reklamowych takimi tytułami jak Inni Amenabara i Uwierz w ducha Zuckera - zdaje się sugerować, że w filmie będziemy mieli do czynienia z jakimś fantastycznym wątkiem. Nie dajcie się oszukać: nadprzyrodzonych elementów w Między światami całkiem brak (i bardzo dobrze, bo po Nostalgii anioła Jacksona dramatów z zaświatów ma się dosyć na co najmniej dekadę). Sam film jednak w ogólnej ocenie można jak najbardziej nazwać fantastycznym.

sobota, 23 kwietnia 2011

MUSZĘ. JEŚĆ. JAJA!






















Nigdy nie byłem na Wyspach Wielkanocnych, ale dam sobie uciąć czyjąś rękę, że jej mieszkańcy nie spędzają tych kilku dni na radosnym obżarstwie prowadzącym do zatrucia pokarmowego - jak zwykło się to robić na naszej szerokości geograficznej.

W mojej rodzinie przy wielkanocnym stole istnieją dwa tematy wśród biesiadników z wolna nabierających twarzowego zielonego koloru: pierwszy to jedzenie, drugi - "no ale wy to jedzcie!" W tym roku - ze względu na artystyczne niespełnienie proboszczów niektórych parafii - dojdzie pewnie trzeci, ale im mniej o tych subtelnie symbolicznych instalacjach, tym lepiej dla nas wszystkich.

Tradycyjnie przez Święta nie będzie czasu, żeby odwiedzić kino, ale może chociaż uda się jednym okiem obejrzeć coś w telewizji (drugie w tym samym czasie będzie wspomagać narząd mowy w podtrzymywaniu kontaktu z członkiem rodziny, który - niefortunnie usadzony na linii wzrok-ekran - akurat poczuł potrzebę opowiedzenia historii swojego życia). A w tym roku jest w czym wybierać: Prawdziwe męstwo (1969) Henry'ego Hathawaya, Wallace i Gromit: Klątwa królika (2005) Nicka Parka i Steve'a Boksa, Coś (1982) Johna Carpentera, Śniadanie u Tiffany'ego (1961) Blake'a Edwardsa, Jeszcze dalej niż Północ (2008) Dany'ego Boona czy Nikita (1990) Luka Bessona. Na Wielkanoc życzę więc dobrze podzielnej uwagi, silnej wątroby i wyrozumiałości zarówno dla poczucia humoru członków rodziny, jak i subtelnego wyczucia speców odpowiedzialnych za długość bloków reklamowych.

Podziękowania dla Rachel Arnold Sager za grafikę na czasie.

Źródła: Wirtualna Polska, The Sum of David

poniedziałek, 18 kwietnia 2011

[OFF PLUS CAMERA '11] OFFLINE


















I po festiwalu. Wczoraj wyświetlono ostatnie z ponad stu filmów goszczących na tegorocznej, czwartej już edycji OFF Plus Camera, a dzień wcześniej konkursowe trofea powędrowały do rąk zwycięzców podczas oficjalnej gali zamknięcia krakowskiego festiwalu kina niezależnego.

piątek, 15 kwietnia 2011

[OFF PLUS CAMERA '11] SALA SAMOBÓJCÓW


Polska, 2011, 115 min.
Reżyseria: Jan Komasa
Dystrybucja: ITI Cinema

Minęło kilka tygodni od premiery i w końcu na spokojnie można przyjrzeć się jedynemu polskiemu filmowi, który nie będąc ani idiotycznie kolorową komedią, ani tanią sensacją, bez wsparcia nazwisk pokroju Szyca czy Więckiewicza zdołał w marcu przyciągnąć do kin ponad pół miliona widzów, przyczyniając się jednocześnie do wznowienia publicznej debaty o wpływie Internetu na życie młodych ludzi.

Nie wiem, czy debiutujący tym obrazem Jan Komasa (reżyser i scenarzysta) widział nienajlepszy belgijski film Ben X (2007) Nika Balthazara, który opowiada w zasadzie tę samą historię (szykanowany przez rówieśników licealista ucieka w świat społeczności online, bijąc się jednocześnie z samobójczymi myślami). Jednak jak by nie było, obraz Komasy idzie dalej w swojej analizie młodzieńczego zagubienia w stechnicyzowanym świecie i jest zwyczajnie obrazem dużo ciekawszym.

[OFF PLUS CAMERA '11] OFFOWY ZAWRÓT GŁOWY





















Festiwale filmowe to wybitnie wyniszczające doświadczenie. Niby kultura powinna uszlachetniać, a tu smród potu od biegania pomiędzy festiwalowymi obiektami, żołądek jęczący po jedzeniopodobnych substytutach posiłków, przekrwione oczy od ciągłego gapienia się w ekran i spania po kilka godzin na dobę. Im dłużej trwa taki maraton siedzenia w ciemnych pomieszczeniach, tym bardziej człowiek przypomina zarośniętego, bełkoczącego, potykającego się o własne nogi neandertalczyka (właśnie to mają na myśli ludzie, gdy określają kogoś mianem „zwierzęcia festiwalowego”). Gdzieś pod koniec trzeciego dnia takiej imprezy kolejne filmy zaczynają się  ze sobą zlewać, a poprojekcyjna kuluarowa krytyka - jeszcze dzień wcześniej  tak bogata w odważne tezy i niecodzienne porównania – zaczyna powoli sprowadzać się  do z trudem artykułowanych, kwiecistych wypowiedzi typu "daje radę", "w sumie może być" czy "a takie tam".  Gdyby nie kawa i papierosy, połowa tych zombiaków wyczekujących pod drzwiami kin pewnie usnęłaby na stojąco. Spróbujcie to festiwalowe obciążenie pogodzić jeszcze z pracą i domowymi obowiązkami, a przekonacie się, jak wiele jest w stanie znieść ludzki organizm.
Dlatego też, nim klawiatura, z której korzystam, stanie się na tę noc moją poduszką, kilka słów o filmach, na których udało mi się nie przysnąć.

środa, 13 kwietnia 2011

[OFF PLUS CAMERA '11] NASZ DZIEŃ NADEJDZIE



















(Notre Jour Viendra)
Francja, 2010, 87 min.
Reżyseria: Romain Gavras


Francuski reżyser wideoklipów i reklamówek Romain Gavras (znany chociażby z ostatniej medialnej kampanii Adidasa) ma jakąś dziwną fiksację na punkcie rudowłosych przedstawicieli naszego gatunku. Najpierw w kwietniu 2010 r. uczynił ich bohaterem kontrowersyjnego teledysku M. I. A. Born Free, by w dalszej części roku rozwinąć swój alegoryczny pomysł do osiemdziesięciosiedmiominutowej fabuły, która aktualnie startuje w konkursie głównym tegorocznego OFF Plus Camera.

poniedziałek, 11 kwietnia 2011

[OFF PLUS CAMERA '11] ELITARNI 2



















(Tropa de Elite 2 - O Inimigo Agora É Outro)
Brazylia, 2010, 116 min.
Reżyseria: José Padilha


Trzy lata po tym, jak pierwsza odsłona Elitarnych jeszcze przed oficjalną premierą pobiła rekord oglądalności w Brazylii (pirackie kopie filmu rozeszły się w ilości trzech milionów na kilka miesięcy przed tym, jak film trafił do kinowej dystrybucji), kontrowersyjny reżyser José Padilha powraca z kontynuacją historii bezkompromisowego kapitana Roberto Nascimento (Wagner Moura) i jego BOPE - specjalnego oddziału do walki ze zorganizowaną przestępczością w Rio de Janeiro.

niedziela, 10 kwietnia 2011

[OFF PLUS CAMERA '11] NIEPOKONANI



















(The Way Back)
USA, 2010, 133 min.
Reżyseria: Peter Weir
Dystrybucja: Monolith


Peter Weir – cóż za ujmujący człowiek. Nie dość, że od pół wieku konsekwentnie podąża własną filmową drogą, dając nam wielkoformatowe kino wolne od hollywoodzkiej tandety (Świadek, 1985, Stowarzyszenie Umarłych Poetów, 1989, Bez strachu, 1993, Truman Show, 1998, Pan i władca – na krańcu świata, 2003), to jeszcze na stare lata podjął się niewdzięcznego zadania udowodnienia światu, że polskość to coś więcej niż chciwość i głupota emanującą z obrazu, jaki rozpropagowały popularne „polish jokes”.

piątek, 8 kwietnia 2011

OFF PLUS CAMERA 2011
















Dzisiaj w Krakowie rusza kolejna edycja jednego z najciekawszych przeglądów światowego kina niezależnego - OFF Camera. W tym roku program festiwalu wręcz przeładowany jest atrakcjami.

środa, 6 kwietnia 2011

SOMEWHERE. MIĘDZY MIEJSCAMI

(Somewhere)
USA, 2010, 97 min.
Reżyseria: Sofia Copolla
Producent: G. Mac Brown, Roman Coppola, Sofia Copolla
Scenariusz: Sofia Copolla
Zdjęcia: Harris Savides
Muzyka: Phoenix
Montaż: Sarah Flack
Scenograf: Andrea V. Rossotto, Shane Valentino
Kostiumy: Anne Ross
Występują: Stephen Dorff, Chris Pontius, Elle Fanning, Michelle Monaghan i inni
Dystrybucja: Forum Film Poland


FADE IN: Niesprawiedliwa krytyka potrafi jednak nadwyrężyć wiarę artysty we własne siły twórcze. Gdy pięć lat temu na festiwalu w Cannes publika wygwizdywała Marię Antoninę - według piszącego te słowa jeden z najoryginalniejszych filmów historycznych, jakie widziało kino - nikt pewnie nie myślał, jak druzgocący wpływ będzie miało to wydarzenie na dopiero ruszającą z miejsca karierę reżyser Przekleństw niewinności (1999). Planowany sukces Marii Antoniny miał dla hollywoodzkich włodarzy być potwierdzeniem tego, że Sofia Coppola, córka słynnego twórcy trylogii Ojca chrzestnego (1974-90) i Czasu apokalipsy (1979), jest w stanie przyciągnąć do kin szersze niż zazwyczaj grono widzów, wystawną kostiumową produkcją wychodząc poza hermetyczny obręb amatorów kameralnych, słodko-gorzkich historii, które przedstawiła w swoich dwóch poprzednich filmach (drugim, rzecz jasna, było uwielbiane przez wszystkie ówczesne studentki – w tym mnie – Między słowami, z pamiętnymi rolami powracającego wtedy na ekrany Billa Murraya i mało jeszcze znanej Scarlett Johansson).

sobota, 5 marca 2011

[SZYBKI KLAPS!] THE FIGHTER


(The Fighter)
USA, 2010, 115 min.
Reżyseria: David O. Russell
Dystrybucja: Monolith

Walka o miłość kobiety czy o los jakiejś sieroty? W tym konkretnym przypadku poręczne pytanie dostajemy dzięki uprzejmości Jacka Lipnicka, hollywoodzkiego superproducenta z Bartona Finka (1991) Ethana i Joela Coenów, a dotyczy ono motywacji wysiłków protagonisty filmu o zapaśnikach, którego scenariusz ma dostarczyć tytułowy dramatopisarz. Zdezorientowany Fink w końcu sugeruje, że możnaby uwzględnić oba powody (pewnie mając na uwadze fakt, że takim zabiegiem automatycznie zwiększy się dramaturgiczną stawkę całej historii). Pracując nad Fighterem, dawno nieobecny reżyser David O. Russel (Złoto pustyni, 1999) najwyraźniej wziął sobie tę sugestię mocno do serca, bo oto dał nam film, który Fink tak bezskutecznie próbował napisać w klasycznym już obrazie Coenów. 

wtorek, 1 marca 2011

[SZYBKI KLAPS!] WSZYSTKO W PORZĄDKU



















(The Kids Are All Right)
USA, 2010, 106 min.
Reż. Lisa Cholodenko
Dystrybucja: Gutek Film


Ilekroć oglądam film, w którym gra Mark Ruffalo, po cichu zgrzytam zębami - i nie ma to nic wspólnego ze zdolnościami aktorskimi człowieka (gdyby nie jego kunszt, takiego chociażby Tatuażu Jane Campion nie dałoby się oglądać). Powód mojego uprzedzenia jest całkiem inny: moja kobieta twierdzi, że wśród amerykańskich aktorów przed pięćdziesiątką, nie ma większego ciacha od pana, który był okulistą w Mieście ślepców (2008) Fernando Mereilessa. Dlatego też z pewną taką nieśmiałością podszedłem do ostatniego filmu całkiem nieznanej mi z dorobku Lisy Cholodenko, w którym fotogeniczny Mark po raz kolejny ma szansę rozbroić widownię swoim uroczo nieokrzesanym machismo.

niedziela, 27 lutego 2011

WYNIKI KONKURSU URODZINOWEGO


Tak, oznaczony numerem 4 młodzian na prawo od Lieva Schreibera, ten z wybitnie inteligentnym wyrazem twarzy, to osiemnastoletnia wersja autora wypisanych na tej stronie bredni. Tę godną audiotele zagadkę zdołało rozwikłać zaskakująco niewiele osób, spośród których wylosowano następujących zwycięzców:

poniedziałek, 21 lutego 2011

[SZYBKI KLAPS!] 127 GODZIN

















(127 Hours)
USA, Wielka Brytania, 2010, 94 min.
Reżyseria: Danny Boyle
Dystrybucja: Imperial - Cinepix


"Czy da się zrobić emocjonujący pełnometrażowy film, ograniczając gros świata przedstawionego do jednej klaustrofobicznej przestrzeni?" Ależ oczywiście, Człowieku od Poręcznych Pytań, da się. Joel Schumacher lekko nieudolnie próbował poradzić sobie z tym zadaniem w Telefonie (2002) - thrillerze z Collinem Farrelem zamkniętym w budce telefonicznej, trzymanym na muszce przez złowieszczego Kiefera Sutherlanda (a głównie jego chrapliwy głos); ale już w zeszłym roku Rodrigo Cortes wyszedł z podobnej próby obronną ręką, zakopując Rayana Reynoldsa pod piaskami Iraku, na potrzeby Pogrzebanego - filmu dosłownie ograniczonego do tej namiastki przestrzeni, jaką może zaoferować wnętrze trumny. Z podobnej konwencji w swoim najnowszym filmie korzysta Danny Boyle (Slumdog – Milioner z ulicy, 2009), każąc Jamesowi Franco szamotać się przez pięć dni w jednym miejscu, z przedramieniem uwięzionym pod wielgachnym głazem, gdzieś w górzystych terenach stanu Utah; i jakimś cudem nudzić się przy tym nie da.

sobota, 19 lutego 2011

PREZENTY URODZINOWE




Jeżeli ktoś powinien je dostać, to na pewno sam KLAPS! - właśnie minął rok od daty ustanowienia tego krytykanckiego przyczółku na Bloggerze! W tym czasie zdążyły pojawić się na nim skromne 34 wpisy (w tym 22 recenzje filmów kinowych, 6 omówień wydań DVD i 3 spojrzenia na filmy reklamowe), a samą stronę odwiedzono 952 razy. W styczniu br. KLAPS! dorobił się własnego kanału YouTube, którego popularność zaskoczyła nawet samego autora (łączna liczba wyświetleń przesłanych na kanał filmów to 18879).

W tym miejscu chciałbym podziękować wszystkim, którzy poświęcają swój cenny czas na zaznajamianie się z moją nie zawsze jasną pisaniną, a nawet skorzy są do wchodzenia w polemikę w sekcji komentarzy: bez Was ta krytyczno-filmowa przestrzeń nie miałaby racji bytu.

piątek, 18 lutego 2011

PRAWDZIWE MĘSTWO

(True Grit)
USA, 2010, 110 min.
Producent: Scott Rudin, Ethan Coen, Joel Coen
Reżyseria: Ethan i Joel Coen
Scenariusz: Ethan i Joel Coen na podstawie powieści Charlesa Portisa
Zdjęcia: Roger Deakins
Muzyka: Carter Burwell
Montaż: Ethan i Joel Coen (jako Roderick Jaynes)
Scenograf: Jess Gonchor
Kostiumy: Mary Zophres
Występują: Jeff Bridges, Matt Damon, Hailee Steinfeld, Josh Brolin i inni
Dystrybucja: UIP

FADE IN: Jak co roku widmo zbliżającej się wielkimi krokami gali wręczenia nagród Amerykańskiej Akademii Filmu i Wiedzy Filmowej odciska piętno na kinowym repertuarze. Najpierw pospiesznie wprowadzono na ekrany obsypane dwunastoma nominacjami Jak zostać królem Toma Hoopera – wizualnie szykowny, całkiem zabawny film, chociaż w swoim ideologicznym przesłaniu lekko uwsteczniający (brytyjski kandydat do tronu obdarza łaską proletariusza-logopedę, który pomaga mu przezwyciężyć problem z wymową, dzięki czemu lekarz z nizin ma szansę na społeczny awans, a przyszły król - zbratawszy się ze zwykłym człowiekiem - zyskuje wgląd w codzienne bolączki swoich podwładnych; nawet w XXI w. pojęcie klasowości w Wielkiej Brytanii nadal ma się całkiem dobrze). Teraz przyszła kolej na następnego w kolejce oscarowego pewniaka (10 nominacji), kolejną po wersji Henry'ego Hathawaya z 1969 r. adaptację powieści Prawdziwe męstwo Charlesa Portisa, tym razem dokonaną przez Joela i Ethana Coenów (Tajne przez poufne, 2008, Poważny człowiek, 2009).

poniedziałek, 14 lutego 2011

[SZYBKI KLAPS!] PARA NA ŻYCIE


(Away We Go)
USA, Wielka Brytania, 2009, 98 min.
Reżyseria: Sam Mendes
Dystrybucja: Best Film

O, jaka miła niespodzianka. Brytyjczyk Sam Mendes (Droga do szczęścia, 2008), od czasu American Beauty (1999) etatowy głos sumienia Stanów Zjednoczonych, tym razem lekko spuszcza z krytycznego tonu i daje nam pierwszy w swojej karierze przepełniony nadzieją obraz amerykańskiej rodziny (czy raczej pary na drodze do stania się rodziną, ale w sumie na jedno wychodzi).

piątek, 4 lutego 2011

[SZYBKI KLAPS!] SKYLINE


(Skyline)
USA, 2010, 94 min.
Reżyseria: Colin Strause, Greg Strause
Dystrybucja: Vision

Colin i Greg Strause - czy te nazwiska się z czymś kojarzą? Hmm, coś mi świta... chyba jest taki duet speców od efektów specjalnych, ale nie pamiętam, żeby mieli za sobą jakąś pełnometrażową reżyserską robotę... Hej, chwila, czy to nie oni swego czasu dokonali niemożliwego, kręcąc kontynuację serii Obcy kontra Predator gorszą od części reżyserowanej przez Paula W. S. Andersona? Szybki przeszper na IMDb i jest odpowiedź: tak, przy okazji Skyline (punkty dla dystrybutora za finezyjne tłumaczenie tytułu) mamy do czynienia z wielkim powrotem niesławnych braci na reżyserskie stołki, w kolejnym podejściu do tematu inwazji obcych na ziemskie terytoria. Ale skoro zwiastun sugeruje, że większa część filmu to komputerowe efekty, chyba tym razem nie powinno być aż tak źle (w końcu to ich własne poletko).

piątek, 28 stycznia 2011

[SZYBKI KLAPS!] WKRACZAJĄC W PUSTKĘ


(Enter the Void)
Francja, Niemcy, Włochy, 2009, 154 min.
Reżyseria: Gaspar Noé
Dystrybucja: Stowarzyszenie Nowe Horyzonty/SPI

Gdy w 2002 r. Gaspar Noé, enfant terrible francuskiego kina, dużymi migającymi literami komunikował nam w Nieodwracalnym, jak to nieubłagany czas potrafi wszystko zniszczyć, pewnie nie mógł domyślać się, że jego stroboskopowa deklaracja zemści się na nim jeszcze przed końcem dekady. Okazuje się, że czas podobnie nie oszczędza prowokatorów i nihilistów, każąc im - wraz z pojawieniem się kryzysu wieku średniego - przewartościować swoje rewolucyjne podejście do sztuki i życia. Wchodzący na nasze ekrany z prawie dwuletnim opóźnieniem ostatni film Noégo jest tego najlepszym dowodem.