Wiosna, panie. Świat się rozćwierkał aż miło - i nie chodzi mi o posty na Twitterze. W ostatnich dniach słońce dawało niezapowiedziane występy w różnych rejonach Polski (rozradowując tym rzesze utęsknionych fanów), a spod warstw zeszłorocznych liści nieśmiało zaczynają wychylać się zapowiedzi zielonego szaleństwa następnych miesięcy. Niestety, w tym samym czasie w najlepsze kwitnie również złośliwy grzyb z gatunku homofobicus polonus, i wygląda na to, że dwa dni temu zaatakował byłego prezydenta Lecha Wałęsę.