1. POCZYTAMY,
2. POWNIOSKUJEMY,
3. i ZŁOŻYMY CENNE PODPISY.
Walka o wolność słowa to nie nabijanie kabzy studiu Warnerów poprzez zakup modnych masek Guya Fawkesa. Przeklajanie na fejsie linków STOP ACTA też na mało się zda, jeżeli pozostaniemy tylko trybikami w machinie dystrybucyjnej domorosłych "ekspertów" o rewolucyjnych zapędach. Zamiast ślepo krytykować ACTA, wpierw - z pełnej treści wniosku - dowiedzmy się sami, jak niebezpiecznie ogólnikowy dokument Polska ma zamiar podpisać w czwartek 26 stycznia br. Jeżeli dokument wzbudzi Wasze oburzenie, macie prawo (a wręcz obowiązek) złożyć wniosek do Rzecznika Praw Obywatelskich (najlepiej wg następującej procedury). Nie zaszkodzi również podpisać oficjalnej petycji przeciwko ACTA.
I zróbmy to dzisiaj - jutro może być za późno.
Źródła: Rzecznik Praw Obywatelskich, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Petycje Online, davidhammerstein.com, Facebook
KLAPS! dziękuje wszystkim, którzy poważnie podeszli do kwestii ACTA. Okazuje się, że nasz głos ma jednak znaczenie:
OdpowiedzUsuńhttp://www.wirtualnemedia.pl/artykul/donald-tusk-zawieszamy-ratyfikacje-acta