wtorek, 24 kwietnia 2012

[WYWIAD] ELVIS MITCHELL O KRYTYCE FILMOWEJ

Elvis Mitchell to amerykański krytyk filmowy, miłośnik kubańskich cygar i wykładowca na uniwersytecie Harvarda. Publikował m.in. w „LA Weekly”, „The Detroit Free Press” oraz w „New York Timesie”. Od 1996 r. głos Mitchella znany jest słuchaczom programu o kinie The Treatment stacji radiowej KCRW. Dla telewizji TCM prowadzi poświęcony filmom program Under the Influence. Dwukrotnie wchodził w skład jury Dramatic Competition Festiwalu Sundance (1999 i 2007), niejednokrotnie był również członkiem komitetu przyznającego nominacje do Independent Spirit Awards. W 2012 r. Mitchell gościł po raz drugi na krakowskim Międzynarodowym Festiwalu Kina Niezależnego Off Plus Camera. To właśnie podczas krakowskiej imprezy KLAPS! miał okazję porozmawiać z gwiazdą amerykańskiej krytyki filmowej.

niedziela, 22 kwietnia 2012

[OFF+'12] PÓŁ NA PÓŁ, HESHER

Piąta Off Plus Camera powoli zamyka swoje podwoje - o 21:00 w czterech punktach Krakowa rozpoczęły się ostatnie projekcje festiwalowych tytułów. Podczas, gdy w kuluarach nadal komentuje się wczorajszą galę wręczenia nagród, my przyjrzyjmy się wyróżnionemu Nagrodą Publiczności Pół na pół Spencera Sussera oraz drugiemu festiwalowemu tytułowi, w którym obsadzony został Joseph Gordon-LevittHesher Jonathana Levine'a.

[OFF+'12] ZWYCIĘZCY 5. EDYCJI FESTIWALU


Wczoraj wieczorem podczas uroczystej gali zamknięcia festiwalu poznaliśmy laureatów 5. edycji Międzynarodowego Festiwalu Kina Niezależnego Off Plus Camera. Najważniejszy laur festiwalu, Krakowską Nagrodę Filmową, otrzymał film, którego szanse w przedbiegach KLAPS! widział marnie, głównie ze względu na jego poetycki charakter, który wcale nie musiał przypaść do gustu jury pod przewodnictwem ekscentryka i skandalisty Andrzeja Żuławskiego (widocznym obok reżysera odbierającego nagrodę). Jaki to tytuł?

sobota, 21 kwietnia 2012

[OFF+'12] SHE MONKEYS, THERE BE DRAGONS, TYRANNOSAUR

Festiwal powoli dobiega końca, a wraz z nim zamiera ruch w Centrum Festiwalowym znajdującym się w krakowskim Pałacu pod Baranami. Już dzisiaj o godz. 19 w Operze Krakowskiej, podczas oficjalnej gali zamknięcia 5. Off Plus Camery, poznamy zwycięzców konkursów międzynarodowego i polskiego. Nim to się stanie, przyjrzymy się jeszcze kilku festiwalowym tytułom.

piątek, 20 kwietnia 2012

[OFF+'12] TOMBOY, BIG LOVE [AKTUALIZACJA]
















Sala, którą widzicie powyżej, to jedno z najbardziej klimatycznych miejsc, w jakich miałem okazję oglądać filmy. Ten secesyjny kinoteatr zwie się Reduta i jest jedną z sześciu sal, które wchodzą w skład Centrum Kinowego ARS, które znaleźć można przy ul. Św. Jana, zaledwie kilkadziesiąt metrów od krakowskiego Rynku. Znaleźć można, ale już tylko do końca tego miesiąca: to istniejące od 1916 r. kino już za 10 dni zniknie z kulturalnej mapy Krakowa. Kończąca się 30 kwietnia umowa najmu lokali na trzech poziomach kamienicy, nie będzie mogła zostać przedłużona - powodem jest znaczące podniesienie czynszu przez właścicieli budynku. ARS - kino studyjne wyświetlające w większości niszowy repertuar - na tę zaporową cenę nie jest sobie w stanie pozwolić, dlatego też w miejsce historycznego centrum kultury najprawdopodobniej powstanie... galeria handlowa. Nim ta smutna perspektywa zdąży się ziścić, Andrzej Kucharczyk, założyciel Centrum i jego dyrektor od siedemnastu lat, udostępnia sale kina na potrzeby tegorocznej Off Plus Camery. To właśnie w pięknie zdobionej Reducie odbyły się dwie najciekawsze poprojekcyjne sesje Q&A ostatnich dni.

środa, 18 kwietnia 2012

[OFF+'12] HOBO WITH A SHOTGUN, KI, TEDDY BEAR [AKTUALIZACJA]


Jeżeli miałbym wymienić jedną rzecz, która wyróżnia Off Plus Camerę na tle innych polskich festiwali, to zwróciłbym uwagę na cieszące oko zaangażowanie organizatorów oraz niecodziennie ciepłą atmosferę, jaką udaje utrzymać się rokrocznie na krakowskim festiwalu (dobra, wymieniłem trochę więcej niż jedną rzecz, ale – wybaczcie – z matematyki nigdy nie byłem dobry). W otwartym dla każdego przechodnia Centrum Festiwalowym na 1. piętrze wystawnej kamienicy Pałacu pod Baranami sympatyczni wolontariusze chętnie pomogą rozwiązać każdy problem festiwalowicza, i nie robi różnicy czy jest się zwykłym widzem, czy takim, któremu u szyi dynda festiwalowy identyfikator. W niemalże rodzinnej atmosferze centrum gwiazdy prowadzają się samopas, więc wcale nie trzeba być dziennikarzem czy szychą z branży, by przy darmowym cappucino zamienić słówko z reżyserami Volkerem Schlöndorfem czy Marcinem Wroną, lub – delektując się tytoniem na malowniczym patio - wpaść na legendarnego Andrzeja Żuławskiego, który podczas tej edycji festiwalu przewodniczy jury Konkursu Głównego. Uśmiechnięta Dyrektor Artystyczna Anna Trzebiatowska niespiesznie spaceruje po przepastnych korytarzach pałacu, z zaufaniem przyglądając się pracy swoich młodych pszczółek, podczas gdy w tym samym czasie Michał Oleszczyk, Rzecznik Prasowy festiwalu, w sali konferncyjnej obok ropzoczyna kolejne spotkanie z gościem światowego formatu. Off Camera ma dodatkowo ten, hmm, plus, że przy całej współczesności formuły festiwalu (natłok konkursów dla amatorów, warsztatów z profesjonalisatmi, spotkań branżowych i Q&As, kampania informacyjna w nowych mediach, wydawanie gazety festiwalowej i kronika kolejnych dni imprezy na oficjalnej stronie OFF Plus Camery), sam festiwal odbywa się w obiektach tak tożsamościowo odległych, jak świadomie kinofilska Agrafka (nagrodzona w zeszłym roku nagrodą PISF dla Najlepszego Kina), odnowione acz pamiętające czasy PRL Kijów.Centrum (zilustrowane powyżej), kameralna kawiarnia Alchemia na krakowskim Kazimierzu, czy w końcu legendarne Centrum Kinowe ARS (które, po siedemnastu latach działalności z końcem kwietnia zmuszone będzie zakończyć swą działalność) [AKTUALIZACJA, 8 maja 2012 r.: kierownictwo Centrum Kinowego ARS doszło do porozumienia z właścicielem kamienicy - kino będzie działać dalej, uszczuplone jednak o jedną salę]. To właśnie w tych rozpiętych między nowoczesnością a tradycją lokalach w ciągu ostatnich dwóch dni KLAPS! obejrzał następujące tytuły.

wtorek, 17 kwietnia 2012

[OFF+'12] CAMERA ON: JOSH RADNOR


Bezsprzecznie najtłumniej obleganym wydarzeniem czwartego dnia krakowskiego festiwalu kina niezależnego było spotkanie z Joshem Radnorem - amerykańskim scenarzystą, reżyserem i aktorem, nad Wisłą kojarzonym głównie z rolą architekta Teda Mosby'ego w popularnym sitcomie Jak poznałem waszą matkę. Rozmowa - oryginalnie planowana w bardziej kameralnej atmosferze krakowskiej Gazeta Cafe - koniec końców odbyła się w obszernych podwojach Muzeum Sztuki Współczesnej, co pozwoliło organizatorom pomieścić licznie przybyłą z miast i wiosek publiczność (średnia wieku ok. 20 lat, płeć w większości piękna, na oko jakieś 200 osób). Radnor - jeden z tegorocznych jurorów Konkursu Głównego "Wytyczanie Drogi" - w trakcie spotkania prowadzonego przez cenionego krytyka Elvisa Mitchella dał się poznać jako sympatyczny gaduła, szczęśliwie niepozbawiony dystansu do siebie i popularności, jaką przyniósł mu bijący rekordy oglądalności serial. Trzydziestoośmiolatek nie krył, że to właśnie dzięki specyfice pracy w telewizji (średnio 4 miesiące wolnego w roku), mógł w ciągu ostatnich kilku lat znaleźć czas na realizację własnych pomysłów, w tym ciepło przyjętych na festiwalu w Sundance filmów Happythankyoumoreplease (2010) i Liberal Arts (2012). Duża część rozmowy poświęcona została reżyserskim inspiracjom Radnora (tu podkreślał znaczący wpływ ekranowej wrażliwości Johna Hughesa i Richarda Linklatera), a także zmiłowaniu do literatury Philipa Rotha. W trakcie ponad godzinnego spotkania znalazł się także czas na pytania od publiczności, podczas którego KLAPS! miał okazję zapytać gościa o stosunek do Nowego Jorku jako filmowego miasta oraz o ukryte w jego reżyserskim debiucie nawiązania do twórczości Woody'ego Allena. Autorowi bardzo chce się już spać, więc by za bardzo się nie rozpisywać, powie tylko, że odpowiedzi były jak najbardziej twierdzące.
A teraz ząbki, paciorek i spać, bo jutro czas w końcu zacząć oglądać filmy, które w tym roku walczą o główną nagrodę.

Źródła: Off Plus Camera

poniedziałek, 16 kwietnia 2012

[OFF+'12] TERRI, FOOTNOTE, THE RAID, KILLER JOE, RAMPART


Festiwale filmowe mają to do siebie – a już te dobre w szczególności – że nie da się podczas ich trwania skorzystać z wszystkiego, czym organizatorzy zapełnili grafik poszczególnych dni imprezy. Taki przesyt atrakcji stawia niedoświadczonego widza przed częstym dylematem, co by tu wybrać:  konferncję prasową organizatorów czy projekcję głośnego filmu, na który w Polsce czekało się przez ostanie pół roku?  Pachnące dobrym wywiadem spotkanie z twórcą-debiutantem czy najnowszy film zasłużonego artysty kina? Oddać się wymaganym przez organizm sześciu godzinom snu czy zabawie do białego rana w towarzystwie artystyczno-dziennikarskiej braci? Podobno od przybytku głowa nie boli, ale w tej sytuacji – by nie ulegać codziennej frustracji - potrzeba dużej wprawy w nawigowaniu po tym labiryncie okołofilmowych pokus (a jak powszechnie wiadomo, wprawę nabywa się dopiero z czasem). Za nami ledwo trzy dni festiwalu, podczas których w grafiku niżej podpisanego docenione na świecie tytuły zdecydowanie wygrały z kinem debiutantów i mocą wydarzeń panelowo-towarzyskich. Poniżej lista najciekawszych filmów poza konkursem, które udało się obejrzeć w ciągu ostatnich 72 godzin festiwalu.

środa, 4 kwietnia 2012

[WYWIAD] RZECZNIK PRASOWY OFF PLUS CAMERY MICHAŁ OLESZCZYK O 5. EDYCJI FESTIWALU


Kraków - honorowe miejsce spoczynku naszych królów, prężny ośrodek kształcenia przyszłych bezrobotnych, kawiarniane zagłębie Polski. To tu żyli i tworzyli Szewczyk Dratewka, Jan Matejko i Gracjan Roztocki (możliwe, że ten ostatni nadal żyje, ale tego nigdy nie można być pewnym). Zasnuty smoczymi wyziewami gród jest także domem dla OFF PLUS CAMERY - najszybciej rozwijającego się festiwalu filmowego na naszych ziemiach. Rozpoczęta pięć lat temu jako część miejskiego projektu kulturalnego "6 zmysłów", OFF PLUS CAMERA wyrosła na wielkoformatową imprezę dedykowaną w całości kinu niezależnemu. Podczas festiwalu, w sekcji konkursowej i poza nią prezentowane są najnowsze produkcje finansowane w głównej mierze z niezależnych źródeł. To w trakcie tego święta offowego kina mają miejsce polskie premiery wielu głośnych tytułów, często uświetniane obecnością samych twórców.
Ostatnia edycja festiwalu przywiodła do Krakowa gwiazdy formatu Petera Weira, Richarda Jenkinsa, Tima Rotha i Rose McGowan. O atrakcjach 5. edycji krakowskiej imprezy rozmawiam
z Michałem Oleszczykiem, Rzecznikiem Prasowym i programerem festiwalu.

poniedziałek, 2 kwietnia 2012

[SŁOWA, SŁOWA, SŁOWA] MARZEC 2012

Poniżej przedruk marcowych recenzji, jakie KLAPS! zamieścił na Twitterze. Karkołomny pomysł polega na tym, by lata pracy twórców sprowadzić do 140 znaków lakonicznej oceny. Niesprawiedliwe? Ba, i to jak!