poniedziałek, 27 czerwca 2011

[SZYBKI KLAPS!] SCENES FROM THE SUBURBS


(Scenes from the Suburbs)
Kanada/USA, 2011, 28 min.
Reżyseria: Spike Jonze
Dystrybucja: MUBI

Dziś naprawdę krótka piłka, bo recenzowany tu owoc współpracy Spike'a Jonze'ego (Gdzie mieszkają dzikie stwory, 2009) i kanadyjskiego zespołu Arcade Fire dostępny do obejrzenia w sieci będzie tylko przez czterdzieści osiem godzin od daty premiery, czyli dzisiaj  i jutro (tj. 27-28 czerwca).

Pomyślany jako ilustracja do zeszłorocznej płyty Kanadyjczyków ("The Suburbs"), Scenes from the Suburbs jest dwudziestoośmiominutową, antyutopijną impresją na temat dorastania filarów zespołu (bracia Win i Will Butler, wraz z reżyserem odpowiedzialni za scenariusz tego krótkiego metrażu) na przedmieściach Montrealu. Obserwujemy grupę typowych nastolatków, których głównie niegroźne sposoby na zabijanie osiedlowej apatii zaczynają ścierać się z brutalnością służb porządkowych kontrolujących podmiejskie osiedla. W atmosferze ciągłych przeszukiwań i godziny policyjnej młodym ludziom nastoletnia beztroska zaczyna przychodzić coraz trudniej. 

Film Jonze'ego, choć nie tak ujmujący jak zeszłoroczne I'm Here, ciekawie wpisuje się w aktualnie przetaczający się przez nasze ekrany, wspominkowy nurt w amerykańskim kinie (Drzewo życia, Super 8), stanowiąc swego rodzaju partyzancką przeciwwagę zarówno dla ekranowej modlitwy Malicka, jak i nostalgicznej wycieczki J.J. Abramsa do lat świetności studia Amblin. Podróż sentymentalna braci Butler i Jonze'ego dla kontrastu osadzona została w całkiem współczesnej scenerii, a sama historia ma więcej wspólnego z klimatem 451 stopni Fahrenheita (1966) Truffauta niż - jak mógłby sugerować powyższy fotos - z E. T. (1982) Spielberga. Nieznającym twórczości zespołu film dodatkowo może wydać się dosyć hermetyczny, dlatego też zaleca się jak najszybsze przesłuchanie ostatniej płyty zespołu (która, rzecz jasna, posłużyła także za ścieżkę dźwiękową Scenes from the Suburbs).

Film jeszcze przez dobę do obejrzenia w całości i za darmo na stronie serwisu MUBI, w sierpniu do nabycia razem z reedycją ostatniej płyty Arcade Fire.


(2 x KLAPS! = całkiem dobry film)


Źródła: MUBI

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz