poniedziałek, 1 października 2012

[SŁOWA, SŁOWA, SŁOWA] WRZESIEŃ 2012

Twitter, choć w Polsce mało popularny (głównie przez to, że ogranicza ilość znaków w poście do stu czterdziestu) ma jedną przewagę nad Facebookiem (o Google+ nie wspominając): szybkość w przekazie informacji. Dzisiaj, nim dwa najważniejsze fakty ze świata filmu pojawiły się na Fejsie (mowa tu o nominowaniu Tomasza Raczka red. naczelnym miesięcznika "Film" oraz wyborze Setha MacFarlane'a na prowadzącego galę wręczenia przyszłorocznych Oscarów), Twitter zdążył już te informacje przemielić na tysiąc sposobów i o nich zapomnieć. Dlatego też - jak co miesiąc - zachęcam do włączenia się w życie tego specyficznego serwisu i śledzenie poczynań KLAPS!a  tamże. 
A poniżej tradycyjnie wyciąg z karkołomnej działalności recenzenckiej autora z ostatnich trzydziestu dni (m. in. Zakochani w RzymieTedPamięć absolutna, Raj: MiłośćKoriolan Wieczór panieński). 140 znaków zobowiązuje!

ZAKOCHANI W RZYMIE/2012/Allen znów o powabie sławy-tym razem w formie boccacciowego wielogłosu. 4 historie, jedna całkiem zbędna.

(2 x KLAPS! =  całkiem dobry film)


PAMIĘĆ ABSOLUTNA/2012/Wisemana hołd adaptacjom prozy Philipa K. Dicka, w tym Łowcy androidów. Uczta dla oczu, ale duch głoduje.
(2,5 x KLAPS! = prawie dobry film)



DZIEDZICTWO BOURNE'A/2012/Gilroy. M. Damon poza kadrem, a scenarzysta serii na fotelu reż. Miało być słabo-jest lepiej niż w cz. III.

(2 x KLAPS! =  całkiem dobry film)
 
KORIOLAN/2011/R. Fiennes kontynuje tradycję przenoszenia dramatu elżbietańskiego w dzisiejsze czasy. Szekspir jak Call of Duty.
(2,5 x KLAPS! = prawie dobry film)

WIECZÓR PANIEŃSKI/2012/Headland. Druhny raz jeszcze - ze zmienioną obsadą i gorszym scenariuszem. Uśmiech K. Dunst to za mało.
(3 x KLAPS! = przeciętny film)
TED/2012/MacFarlane. Kinowy debiut twórcy Family Guya. Niby dla nastolatków, a z odniesieniami czytelnymi głównie dla ur. przed 1980 r.
(2,5 x KLAPS! = prawie dobry film)

RAJ:MIŁOŚĆ/2012/Seidl. Wzajemny wyzysk Europy i Afryki na przykł. życia w kurortach Kenii. Kino społeczno-obyczajowe all inclusive.
(2 x KLAPS! =  całkiem dobry film)

Źródła: Twitter, materiały dystrybutorów

2 komentarze:

  1. ocena Dziedzictwa mnie dziwi, to było bardzo złe, nielogiczne i niespójne kino ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. E tam - szału nie było, ale i tak oglądało się zaskakująco dobrze:D Polecam wątek z fanpejdża, gdzie nieporadnie próbuję znaleźć argumenty na obronę tej odsłony cyklu:
      http://www.facebook.com/photo.php?fbid=351803961570406&set=a.213937642023706.54685.120209911396480&type=3&theater

      Usuń