Populany komunał mówi, że życie pisze najlepsze scenariusze. Nie w tym przypadku: historia Ryszarda Jakubczyka - nauczyciela chemii, który chałupniczo syntetyzował najczystszą amfę w Wielkiej Brytanii - do złudzenia przypomina scenariusz serialu Breaking Bad.
Gdy w 2007 r. Vince Gilligan tworzył postać Waltera White'a - pięćdziesięcioletniego nauczyciela chemii, który dorabiał do ubezpieczenia, produkując metamfetaminę - nie mógł wiedzieć, że w ciągu najbliższej pięciolatki ktoś jego pomysły będzie próbował wprowadzić w życie.
Od kilku dni brytyjskie media rozpisują się o skazanym na 9 lat więzienia Polaku, który w zaciszu ogrodu posesji w środkowej Anglii był w stanie w zaledwie dwa dni wyprodukować ponad 40 kg narkotyku (wartość takiej ilości to, bagatela, 4 mln funtów). Motywacją sześćdziesięciojednoletniego Ryszarda Jakubczyka (bo tak nazywa się polski Heisenberg) do syntetyzowania hurtowych ilości metamfetaminy pewnie nie była - jak w przypadku bohatera serialu - chęć zabezpieczenia przyszłości swojej rodziny; na pewno też nie chorował na raka, ale mimo to analogia z postaciami Breaking Bad jest jak najbardziej na miejscu: Jakubczyk (w świecie przestępczym znany jako "Profesor"), podobnie jak Walter White miał przy swoim boku i kobietę, która brała czynny udział w procederze (Ewa Łyżwa-Cias, skazana przez sąd w Leeds na 5 lat pozbawienia wolności), i swojego Jessiego Pinkmana odpowiedzialnego za kontakty ze światem przestępczym (Piotr Turek, skazany na 8 lat).
Przedsiębiorczy polski nauczyciel z Grantham porcje narkotyków ważył w ogrodzie, a dokładniej w ukrytym w nim laboratorium wyposażonym w bunkier do przechowywania środków potrzebnych do syntetyzowania metamfetaminy (brzmi znajomo?). To właśnie tam został zatrzymany przez brytyjską policję - przy pracy.
Jeżeli wierzyć danym udostępnionym przez brytyjski wymiar sprawidliwości, amfetamina, którą na czarny rynek dostarczał polski nauczyciel, podobnie jak w serialu była produktem o rekordowo wysokiej jakości (78 proc. czystości).
Co ciekawe, także policjanci rozpracowujący w 2012 r. szajkę "Profesora" w śledztwie posiłkowali się oglądaniem rzeczonego serialu na Netfliksie i przekładaniem rozwiązań z Breaking Bad na właśnie prowadzoną sprawę (po lewej: zdjęcie z zatrzymania Jakubczaka i Łyżwy-Cias).
Jeżeli ktoś z tej niesamowitej historii pokusi się kiedyś zrobić serial, to będzie to prawdopodbnie najbardziej metafilmowe doświadczenie we współczesnej telewizji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz