poniedziałek, 5 sierpnia 2013

[SŁOWA, SŁOWA, SŁOWA] LIPIEC 2013


Sierpień. Lato minęło półmetek, a dobrej wakacyjnej rozrywki nadal jak na lekarstwo. Nie ma lepszego okresu na wysokobudżetowe odmóżdżanie w kinie jak te 100 dni pomiędzy końcem maja a początkiem września, ale w tym roku hollywoodzcy producenci do sprawy podeszli bardzo dosłownie - tegoroczne lato było głównie odmóżdżające, a kosmiczne budżety w większości przypadków nie zapewniły wysokiej jakości prezentowanej rozrywki. 

W to lato z kin wybitnie wieje nudą, a jeden Pacific Rim wiosny nie czyni. Czy to Wolverine Mangolda, czy Człowiek ze stali Snydera, czy nawet Jeździec znikąd Verbinski'ego, tegoroczne blockbustery starszego kinomana ani ziębią, ani parzą, będąc bardziej wykalkulowanymi pretekstami pod produkcję zabawek, gier i kubków niż filmami, które same potrafią się obronić jako satysfakcjonujące produkty rozrywkowe. A największym paradoksem lata 2013 r. jest fakt, że to właśnie przy produkcjach, które tego typu pretekstowość mają wpisaną w swój charakter (filmy animowane - które bez artykułów pobocznych po prostu nie istnieją), ubawu - tak dla młodych, jak i starszych - było co niemiara (Minionki atakują Pierre Louisa Coffina i Chris Renaudiego oraz Uniwersytet Potworny Dana Scanlona). Z typowo letnich produkcji z fantastyką w tle, do końca okresu wakacyjnego czekają nas jeszcze premiery m. in. Elizjum Blomkampa (16.08), Kick-Ass 2 Wadlowa (23.08), Riddicka Twohy'ego (06.09) i To już jest koniec Goldberga i Rogena (13.09) - oby któryś z powyższych tytułów zapewnił nam satysfakcję większa niż ta, do której przyzwyczaiły nas dwa ostatnie miesiące.

A poniżej, tradycyjna lista projekcji z ostatniego miesiąca, w których KLAPS! uczestniczył, a o których, z braku czasu lub ochoty, nie mógł napisać więcej niż symbolicznego tweeta.


BLING RING/2013/Coppola. Kolejna ekranizacja artykułu V. Fair o nastolatkach okradających domy celebrytów. Słabsza od wersji TV z 2011 r.
(3 x KLAPS! = przeciętny film)
GORĄCY TOWAR/2013/Feig konsekwentnie feminizuje amerykańską komedię. Podobnie jak w Druhnach - o krok od pełnej satysfakcji. 

(2,5 x KLAPS! = prawie dobry film)


TYLKO BÓG WYBACZA/2013/Refn powraca do kina ciszy i wygodnie pojemnych symboli. Akt reż. tchórzostwa po nad wyraz czytelnym Drive.
(3 x KLAPS! = przeciętny film)

UNIWERSYTET POTWORNY/2013/Sanlon. Pixar odcina kupony od hitu sprzed 12 lat, ale robi to z taką gracją, że nie sposób nie przyklasnąć.

(2 x KLAPS! = całkiem dobry film)
SAMOTNY JEŹDZIEC/2013/Verbinski i Depp z przedwojennej audycji próbują stworzyć nowych Piratów. Disney dawno nie był tak brutalny.
(3 x KLAPS! = przeciętny film)

ŚWIAT W PŁOMIENIACH/2013/Emmerich znów wysadza Biały Dom, by Ch. Tatum mógł pobawić się w B. Willisa. Olimp w ogniu jednak lepszy.
(3 x KLAPS! = przeciętny film)



*[SŁOWA, SŁOWA, SŁOWA] to comiesięczne zestawienia publikowanych na Twitterze mini-recenzji. Cykl swego czasu zainspirowała reżyser Barbara Białowąs, oskarżając krytyka Michała Walkiewicza o wodolejstwo i gołosłowie w recenzji jej wiekopomnego dzieła - Big LoveStąd recenzencka ekonomia - maksimum treści w śmiesznych stu czterdziestu znakach.

Źródła: materiały dystrybutorów, ReachCast

2 komentarze:

  1. No lipa cos w te wakacje. Z takimi filmami to epiej juz siedziec w domu i seriale ogladac.

    OdpowiedzUsuń