niedziela, 11 maja 2014

[OFTOPIK] "STANLEY KUBRICK" W MUZEUM NARODOWYM W KRAKOWIE


W poprzednim wpisie odgrażałem się, że nim tegoroczna Off Plus Camera dobiegnie końca, znajdę czas, żeby zobaczyć wystawę Stanley Kubrick w krakowskim Muzeum Narodowym. Jak powiedziałem, tak zrobiłem - i nie żałuję.



Kraków jest jedynym miastem w tej części Europy, gdzie można oglądać tę ekskluzywną kolekcję memorabiliów nie tyle po samym reżyserze, co po jego najważniejszych filmach. Do tej pory zobaczyło ją już ponad 800 tysięcy osób na całym świecie, m.in. w Berlinie, Amsterdamie, Zurychu, Rzymie, Paryżu, Los Angeles, Melbourne i Sao Paulo.

Wystawa - oryginalnie przygotowana dla Deutsches Filmmuseum we Frankfurcie n. Menem na zamówienie Christiane Kubrick, wdowy po reżyserze - składa się z ponad tysiąca filmowych eksponatów i to nie byle jakich. Oprócz dobrze rozpoznawalnych fragmentów scenografii (jak np. moduł komunikacyjny komputera HAL 9000 z 2001: Odysei kosmicznej czy słynna maszyna do pisania z Lśnienia) znajdziemy tu scenariusze z adnotacjami Kubricka, szkice koncepcyjne, storyboardy, kostiumy (m.in. weneckie maski z Oczu szeroko zamkniętych), plakaty, korespondencję reżysera ze współpracownikami, makiety do zdjęć trickowych, a nawet obiektywy i całe kamery użyte do nakręcenia konkretnych tytułów. 

Trasa wystawy zaczyna się od początków Kubricka w branży filmowej Wielkiej Brytanii lat 50 i prowadzi przez wszystkie 16 pełnych metraży zrealizowanych przez reżysera. Na chronologicznej ścieżce kariery umieszczone zostały także rarytasy w postaci pełnej dokumentacji trzech projektów, które nigdy nie zostały zrealizowane: Napoleon, Aryan Papers oraz A.I. Sztucznej inteligencji - z preprodukcyjnego stadium nim praca nad filmem została oddelegowana do Stevena Spielberga.
Centrum ekspozycji zajmuje swego rodzaju wehikuł czasu z dwunastoma kapsułami, w których wyświetlane są sceny z najważniejszych filmów reżysera.

Konkluzją do tej przebogatej kolekcji elementów tworzących świat Stanleya Kubricka, które wdowa po nim udostępniła na potrzeby tej wystawy (większość eksponatów była własnością reżysera), jest epitafium w postaci kilku portretów jej pędzla.

Wystawa naprawdę warta jest swoich pieniędzy (25 zł za bilet normalny, 18 zł za ulgowy): jest ciekawie zaaranżowana przestrzennie, przebogata w nieznane szczegóły produkcyjne i daje nieocenioną możliwość wglądu w proces twórczy filmowego geniusza, jakim bez wątpienia był reżyser Mechanicznej pomarańczy. Jeżeli w ciągu kolejnych czterech miesięcy będziecie przejazdem w Krakowie, wpadnijcie do Muzeum Narodowego poznać Kubricka na nowo i strzelić sobie selfie z HALem. Drugiej takiej okazji prawdopodbnie mieć już nie będziecie.  

Wystawa czynna do 14 września

Kurator wystawy: dr hab. Rafał Syska
Projekt wystawy: dr hab. Tomasz Wójcik, Maja Gralak, Wytwórnia 21
Identyfikacja wizualna: Matylda Sałajewska
Koordynator wystawy: Barbara Woźniak
Pierwotna koncepcja wystawy, opieka i koordynacja: Hans-Peter Reichmann, Tim Heptner (Deutsches Filmmuseum, Frankfurt nad Menem)
Inicjatorami wystawy w Polsce są Ambasador wystawy Lech Majewski oraz Małgorzata Domin.
Obiekty scenograficzne: Artur Bujak
Materiały filmowe i mapping: Wojciech Kapela, Bogusław Sławiński
Zespół realizujący wystawę ze strony Muzeum Narodowego w Krakowie: Elżbieta Cyganik, Robert Flur, Natalia Haligowska, Elżbieta Kłosowska, Paweł Martosz, Katarzyna Mrugała, Joanna Popielska-Michalczyk, Andrzej Sęp


Wystawa przygotowana przez: Deutsches Filmmuseum we Frankfurcie n. Menem, Christiane Kubrick and the Stanley Kubrick Archive at University of the Arts London we współpracy z Warner Bros. Entertainment Inc., Sony-Columbia Pictures Industries Inc., Metro Goldwyn Mayer Studios Inc., Universal Studios Inc. oraz SK Film Archives LLC.

2 komentarze: